Chodzą słuchy, że ponoć nie boli i że jest przyszłością narodu. Myślenie, bo o nim mowa, polega na produkcji myśli, a te, wiadomo, bywają różne: przykre i pozytywne, natrętne i złote, logiczne i abstrakcyjne, makabryczne i samobójcze. Dziś ceni się myśli krótkie - zwięzłe formy, skąpo ubrane w kilka słów zaledwie, które trawi się szybko między jedną Pilną Sprawą a drugą. Aż dziw, że w świecie, w którym czas to pieniądz, a szybciej znaczy więcej, aforyzmy stanowią jedynie margines książkowych publikacji. Tę rynkową lukę wypełnia kolekcja sentencji Andrzeja Coryella pod przewrotnym tytułem "Niewierność nad wiernościami". Jej autor, człowiek wielu talentów: prozaik, malarz i rzeźbiarz, udowadnia, że krótka forma nie zawsze jest synonimem fraszki i błahostki.