Do literackich rankingów, podsumowań i zestawień, pojawiających się z końcem roku jak grzyby po deszczu, mam stosunek raczej obojętny. Ponieważ w ciągu ostatnich 12 miesięcy przeczytałam dużo dobrego, a zarazem niewiele o tym książkowym urodzaju pisałam, mijający rok podsumuję własnym Top Ten. Oto 10 tytułów, które w 2017 zabrały mnie do czytelniczego raju (w kolejności nieprzypadkowej, bo... alfabetycznej).