Przychodzi pisarz do lekarza, a lekarz to... psycholog. Nie, to nie jest nowa wersja popularnego dowcipu o babie i lekarzu, a - być może - ilustracja nieodległej przyszłości, w której polscy pisarze, wzorem swych zagranicznych kolegów, będą kłaść się na kozetce u terapeuty ilekroć praca nad książką zacznie przypominać udrękę.
6.07.2016
Wiecznie w podróży: "Śniadanie u Tiffany'ego" Truman Capote
Mieć sąsiadkę w osobie Holly Golightly to prawdziwe wyzwanie. Kamienica na Manhattanie obok kościoła z niebieskim zegarem mieści wielu oryginalnych lokatorów, ale to Holly o różnobarwnych włosach zasługuje na miano największej ekscentryczki. Sprowadza do mieszkania coraz to nowych mężczyzn, urządza huczne przyjęcia, na których serwuje zupę z żółwia w łupinach awokado, a potem wstaje o piątej po południu, żeby z mokrą głową przesiadywać na schodkach przeciwpożarowych, brzdąkać na gitarze i suszyć włosy na słońcu. Kochają się w niej milionerzy i celebryci, a ona co tydzień odwiedza osadzonego w Sing Sing staruszka ze złotymi zębami i niechlubną przeszłością. Kim jest panna Golightly, bohaterka "Śniadania u Tiffany'ego", najsłynniejszej powieści Trumana Capote'a?
Subskrybuj:
Posty (Atom)