Cykl blogowy Awantura o książkę, o którym niedawno pisałam tutaj, spotkał się z Waszym zainteresowaniem i powoli nabiera kształtów. Chcemy, aby był wspólną inicjatywą - i dlatego prosimy Was o pomoc w wyborze najbardziej "konfliktowej" lektury.
Źródło |
Pytanie zadajemy w sposób profesjonalny - na blogu Pyzy Wędrowniczki pojawiła się ankieta (na górze prawej kolumny, nie do przeoczenia!) pt. O jaką książkę chcesz się pokłócić? Kilka tytułów to Wasze wcześniejsze sugestie, kilka dorzuciłyśmy z Pyzą od siebie. Ankieta będzie aktywna przez 30 dni, ale zachęcamy do głosowania już dziś. O jej wynikach oraz o terminie i miejscu najbliższej blogowej Awantury poinformujemy już wkrótce - stay tuned!
Głos już oddany - teraz czekam na samą kłótnię :) Zobaczymy, co z Waszego projektu wyjdzie. Oby tylko reszta chciała się kłócić o książkę, którą przeczytałam. Jeśli nie, trzeba będzie nadrabiać zaległości, a z tym może być problem. Moje doczytywanie lektur ostatnio wypada nad wyraz żałośnie. Zaopatrzyłam się nawet w papierową wersję "Pań z Cranford", bo pdf na komputerze nie zadziałał wystarczająco zachęcająco.
OdpowiedzUsuńDzięki! :-) Pierwszą awanturę planujemy dopiero w listopadzie, więc myślę, że będzie sporo czasu, żeby książkę przeczytać albo odświeżyć pamięć.
Usuń"Panie z Cranford", no widzisz! Szkoda w takim razie, że nie przyjęłaś mojej propozycji...
Teraz w planach mam literaturę grecką, ale "Panie z Cranford" będę doczytywać. Może, w ramach literackich rozmów, będziesz miała ochotę na małą dyskusję dotyczącą tego niewielkiego dziełka Gaskell ;)
UsuńChętnie o "Paniach z Cranford" porozmawiam, a przy okazji odkurzymy trochę nasz zapomniany cykl!
UsuńMój głos również oddany. Mam podobne obawy jak Olga, ale pomysł ciekawy i fajny, więc kibicuję mocno :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Mam nadzieję, że będziesz mogła wziąć udział w "awanturze" :-)
UsuńGłos oddany. Czy tylko mi się wydaje, że o "Lalkę" ciężko byłoby się kłócić?
OdpowiedzUsuńDlaczego ciężko? O bohaterów - taką pannę Łęcką, na przykład - można się sprzeczać godzinami! A i walory samej powieści (moim zdaniem świetnej), nie na każdego działają.
UsuńZagłosowałam;) Ale coś czuję, że mój typ przegra i nie będę się mogła pokłócić o książkę...na razie prowadzi powieść, której jeszcze nie czytałam;)
OdpowiedzUsuńMożna połączyć przyjemne z pożytecznym (albo: przyjemne z przyjemnym) i, jeśli głosowanie wygra książka Ci nieznana, po prostu ją przeczytać :-) Czasu będzie dość - pierwsza "awantura" dopiero w listopadzie :-)
UsuńZagłosowałem na Holubka, bo i tak się do niego przymierzam od dłuższego czasu. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam lekturę - niezależnie od tego, czy będziemy się kłócić akurat o "Cząstki..." :-)
UsuńZagłosowałem i z ciekawością będę śledził jak to się wszystko rozwinie :)
OdpowiedzUsuńFajnie! Miejmy nadzieję, że się rozwinie, a nie "zwinie" ;-)
Usuń