Strony

http://lezeiczytam.blogspot.com/http://lezeiczytam.blogspot.com/p/blog-page_18.htmlhttp://lezeiczytam.blogspot.com/p/o-mnie.htmlhttp://lezeiczytam.blogspot.com/p/kontakt_18.html

24.04.2016

Miasto kobiet: "Panie z Cranford" Elizabeth Gaskell

Pewnego dnia jakiś szalony kartograf stworzy literacką mapę świata i odwzoruje na niej miejsca, w jakie literatura od wieków - z biletem w postaci książki - zabiera swych czytelników. Miejsca znane z globusa stoczą na niej walkę z krainami zza siedmiu lasów i gór, które na własne oczy widzieli jedynie książkowi bohaterowie. Trudny to wybór: odwiedzić z książką świat istniejący, czy dać się porwać do krain nieznanych, zrodzonych w wyobraźni autora. Najlepiej zaplanować podróż w czasie i w przestrzeni: trafimy wtedy do miejsc, które były - lub być mogły - a już ich nie ma. To właśnie casus miasteczka Cranford z powieści Elizabeth Gaskell. Nie znajdziemy go na mapie, ale istnieje do dziś w "Paniach z Cranford", wznowionych w serii "Angielski ogród" wydawnictwa Świat Książki.

20.04.2016

Długie życie w krótkiej formie: "Niewierność nad wiernościami. Aforyzmy i mała proza" Andrzej Coryell

Chodzą słuchy, że ponoć nie boli i że jest przyszłością narodu. Myślenie, bo o nim mowa, polega na produkcji myśli, a te, wiadomo, bywają różne: przykre i pozytywne, natrętne i złote, logiczne i abstrakcyjne, makabryczne i samobójcze. Dziś ceni się myśli krótkie - zwięzłe formy, skąpo ubrane w kilka słów zaledwie, które trawi się szybko między jedną Pilną Sprawą a drugą. Aż dziw, że w świecie, w którym czas to pieniądz, a szybciej znaczy więcej, aforyzmy stanowią jedynie margines książkowych publikacji. Tę rynkową lukę wypełnia kolekcja sentencji Andrzeja Coryella pod przewrotnym tytułem "Niewierność nad wiernościami". Jej autor, człowiek wielu talentów: prozaik, malarz i rzeźbiarz, udowadnia, że krótka forma nie zawsze jest synonimem fraszki i błahostki.

14.04.2016

W duecie o książce #2. O dojrzewaniu człowieka i świata: "Zabić drozda" & "Idź, postaw wartownika" Harper Lee

W kolejnym odcinku blogowego cyklu rozmawiamy o dwóch powieściach autorstwa Harper Lee. Ubiegłoroczna, głośna premiera "Idź, postaw wartownika" - i narosłe wokół niej kontrowersje - sprawiła, że wraz z Olgą z bloga Okiem Wielkiej Siostry pokusiłyśmy się o dyskusję o twórczości tej amerykańskiej pisarki. A twórczość owa ogranicza się do "Zabić drozda" - literackiego klasyka, na którym wychowały się całe pokolenia Amerykanów - oraz do "Idź, postaw wartownika", odrzuconego przez wydawnictwo debiutu Lee. Czy przesłanie "Zabić drozda" jest wciąż aktualne? Czy "Idź, postaw wartownika" to jedynie literacka wprawka nagrodzonej Pulitzerem autorki - a może coś więcej? Zapraszamy do lektury - i do dyskusji w komentarzach.

5.04.2016

Książka na kozetce #10. Mól książkowy - stereotyp i rzeczywistość

Książka, jaka jest, każdy widzi. Okładka - twarda lub miękka, a w środku kartki, mnóstwo kartek, drobnym maczkiem zapisanych. Co innego czytelnik. Kim jest Ten, Który Czyta? Co odróżnia go od unikającej kontaktu ze słowem drukowanym większości? O czytelniczym rodzie znad Wisły wiadomo, że to plemię nieliczne. Według raportu Biblioteki Narodowej o stanie czytelnictwa w 2015*, lekturę przynajmniej jednej książki w roku ubiegłym zadeklarowało 37% ankietowanych. Wyniki badań wskazują, że czytelnicy rekrutują się spośród osób z wyższym wykształceniem, a po książkę częściej sięgają kobiety niż mężczyźni i osoby starsze w porównaniu z młodszymi. Wniosek? Polski czytelnik jest niczym biały kruk - spotkać go trudno, podobnie jak unikatowe starodruki. A statystyczna mniejszość łatwo staje się obiektem nieprawdziwych sądów i stereotypów. Oto kilka popularnych opinii o pasjonatach czytania.